wtorek, 30 sierpnia 2016

Termin przyjęcia do szpitala

Mam już termin przyjęcia do szpitala-niestety dopiero na 15-go września. Jest to dopiero za prawie 3 tygodnie. Będzie to 8 dni po planowych 52-ch dniach. Jestem już tak blisko a jednak tak daleko jeszcze.

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Wizyta kontrolna

Dzisiaj wróciłam z wizyty kontrolnej ,,rozdarta na pół", bo z jednej strony dowiedziałam się, że wszystko zrasta się prawidłowo, ale kość potrzebuje jeszcze ok. 2 tyg., żeby aparat nadawał się do zdjęcia. Nie wiem jeszcze dokładnie kiedy będę miała zdjęty aparat, bo nie ma pani sekretarki w szpitalu, jest na urlopie i mam zadzwonić w przyszłym tygodniu i będę miała termin przyjęcia do szpitala. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę znać termin. Lekarz powiedział, że mogę już zaczynać chodzić bez kul.

czwartek, 18 sierpnia 2016

Codzienne zmiany

Dzisiaj chodzę coraz więcej z jedna kulą. Zrobiłam nawet kilka kroków bez kul. Mimo, że nie mam pozwolenia lekarza prowadzącego postanowiłam coraz więcej chodzić bez kul, bo z kulą chodzi się dość dziwnie. Noga nic nie boli ani też nie puchnie. Blizna zbladła i wygląda teraz całkiem dobrze. Minęło już 4 tygodnie od zakończenia wydłużania. W poniedziałek mam wizytę kontrolną i mam nadzieję, że wreszcie dowiem się kiedy mi to zdejmą. Mam nadzieję, że wszystko z moją nogą jest dobrze. Dzisiaj chcę pokazać Wam moją nogę po wydłużaniu z bliska.                                                                                                                             
                                                                    

środa, 17 sierpnia 2016

Chodzenie

Dzisiaj postanowiłam zacząć chodzić z jedną kulą, jakoś mi to wychodzi, ale jest to niezbyt wygodne. Kulę trzymamy w ręce po tej stronie, na której nodze mamy aparat. W moim przypadku jest to prawa noga. Zaczęłam tak chodzić, ale, gdy chodziłam o jednej kuli to strasznie przechylam się na prawą stronę. Stwierdziłam, że chyba muszę chodzić o kuli po lewej stronie.

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Sierpień

Połowa sierpnia już za mną. Jeszcze tydzień i mam wizytę kontrolną w Otwocku. Dzisiaj postanowiłam wybrać się na spacer poza dom. Było super. Poza tym nic ciekawego się nie dzieje. Noga wcale nie boli.                                                                                                                                                                                             

czwartek, 4 sierpnia 2016

Horror

Dzień dzisiejszy i wczorajszy to był dla mnie horror. Wczoraj po południu postanowiłam sprawdzić na wszelki wypadek skale na aparacie i tak zrobiłam. Kiedy sprawdzałam to okazało się, że wszystkie są na miejscu oprócz jednej niebieskiej z numerkiem 5. Przesunęła się ona ze 128° na 118°.Okropnie razem z rodzicami się przestraszyliśmy. Moja mama od razu zadzwoniła do mojego lekarza prowadzącego, a on powiedział, żebyśmy wróciły do tego, co było i, żebyśmy się nie martwiły, bo nic nie powinno się stać. Stwierdził też, że jeżeli chcemy to możemy przyjechać następnego dnia, czyli dzisiaj do przychodni, w której przyjmuje dr Parol i on się zna na aparatach i on sprawdzi czy wszystko jest Ok. Więc pojechaliśmy dzisiaj rano do Otwocka. Zrobiliśmy zdjęcie RTG i doktor Parol przyjął nas i je obejrzał i powiedział, że wszystko jest dobrze. Na szczęście nic się złego nie stało z moją kością, a nawet całkiem dobrze się zrasta. Na następną wizytę kontrolną mam jechać według wcześniejszego planu 22 sierpnia do dr Pietrzaka. Jak ja się cieszę, że jednak nic się nie stało i wszystko jest dobrze.